[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Mojemu ukochanemustryjowi Jeremy’emu,wspaniałemu człowiekowi,z miłością i wdzięcznościąPiosenka pszczelarczykaBzzz! Bzzz! Słuchajże, słuchaj brzęczenia swych pszczół.Choćbyś wobec sąsiadów tajne myśli knuł,ale nam, pszczołom, wyznać musisz sekret wszelki,inaczej ci nie damy miodu ni kropelki!Urocza panna młoda,gdy ślubny włoży tren,swym pszczółkom wieść niech poda!Inaczej – pierzchną hen!Odlecą hen, pierzchną jak sen,w świat pomkną w rojnej czeredzie!Ale kto kłamstwem nie zwodzi pszczół,to pszczoła go nie zwiedzie!O chrzcinach czy pogrzebie,wieść smutną czy wesołą,zza mórz przybyłą do ciebie,wyjawić musisz pszczołom!Przez wrota do stodoływlatywać pozwól im zawsze,bo tak ciekawe są pszczołyjak człek – a może ciekawsze!Pod drzewem zły przytułek,gdy grom się zacznie jawić!Gdzie krążą roje pszczółek,Nikogo nie nienawidź!Bo one wnet odlecą het –i nigdy już nie wrócą.Lecz kto nie smuci nigdy pszczół,pszczółki go nie zasmucą.Rudyard Kipling[*]* Rudyard Kipling,Puk z Pukowej Górki,przekładautoryzowany Józefa Birkenmajera, Wydawnictwo „Alfa”,Warszawa 1985, s. 208–209.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]